Muzyka
- Jakie towarzystwo ? - Summer zjechała na pobocze.
- Wysiadaj szybko, będziesz prowadzić. - błyskawicznie zamieniłyśmy się miejscami i odjechałam. - Lell szybciej. - otworzyła szybę i wychyliła się przez nią.
- Summer uważaj ! - jęknęłam przerażona.
- Jest super bal. - odkrzyknęła mi oddając pierwszy strzał. - Kurwa !
- Co jest ?!
- Lellie jedź prosto ! - skupiłam się na drodze. Wjechałam już do jakiegoś lasu, który okazał się zjazdem z autostrady. Wszędzie ciemno. Żywej duszy tu nie ma. Kolejny strzał, a po chwili pisk opon.
- Mamy ją. - usłyszałam cholerny huk. - Lellie stój. - podała mi inną broń i wysiadła. - Chodź. James zaraz wrócimy. - wysiadłam, a ona zamknęła samochód. Szłyśmy powoli w stronę samochodu rozbitego na
drzewie. Spod maski widać było dym.
- Lell umiesz tego używać ? - powiedziała cicho Summer.
- Tak. Kiedyś chodziłam na strzelnicę. - podeszła do auta i otworzyła drzwi kierowcy trzymając w gotowości broń. Wytargała za włosy jakąś blondynkę i rzuciła nią o beton.
- Czego od nas chcesz ?! Po co byłaś pod domem ?!
- Chcę odzyskać mojego syna !
- Biłaś go ! Skatowałaś go tak, że dziecko przez miesiąc było okaleczone ! Nie zasługujesz na to, żeby być jego matką !
- A Niall niby był lepszy ?! Też go raz uderzył !
- Raz ! A nie katował go ! Pamiętam jak przywiozłaś do niego Jamesa. Dziecko było głodne, zapłakane i miało siniaki na rączkach ! Wtedy stwierdziłam, że się bawił z kolegami i po prostu w zabawie posiniaczył !
- Kim Ty jesteś, żeby wypowiadać się o moim synu ?!
- On nie jest Twoim synem. To do mnie mówi mamo.
- I co z tego ? Niall świetnie go wyszkolił. Tak samo jak Ciebie. Wykorzystuje Cie - usłyszałam tylko strzał. Spojrzałam przerażona na Summer, która oddychała niespokojnie celując w nią bronią. Powoli przeniosłam wzrok na Holly. Drżała trzymając się za brzuch.
- Zdechnij szmato.. - Summer odeszła, a ja nie mogłam się ruszyć..
- Przkro mi.. - szepnęłam po chwili i powoli odeszłam.
- Jeżeli ja nie mogę mieć Jamesa to ty też.. - usłyszałam huk, a potem przerażający ból w prawym przedramieniu..
- Lellie ! - Summer ruszyła w moją stronę biegiem wyciągając już broń. Usłyszałam 3 kolejne huki.
- Summer ! - skąd tutaj wziął się Harry ? Opadłam na kolana oszołomiona bólem. Brunet uklęknął obok mnie.
- Lell.. Lellie spokojnie.. Dasz radę wstać ? - kiwnęłam niepewnie głową i chwiejne stanęłam na nogi.
*** Oczami Nialla ***
Kiedy przyjechałem na miejsce wskazane przez Harry'ego. Zamarłem. Summer trzymała na rękach roztrzęsionego Jamesa, a Harry niósł Lellie. Nieprzytomną Lellie. Podbiegłem do niego szybko.
- Harry ?! Co jej jest ?!
- Dostała kulkę Niall. Nic jej nie będzie dostała tylko w rękę. - wsadził ją delikatnie do samochodu i po chwili odjechał. Summer podeszła do mnie i podała mi Jamesa. Przytuliłem mojego syna oszołomiony tym co się dzieje..
- Tatusiu zimno mi.. - zdjąłem kurtkę i otuliłem nią mojego Jamesa.
- Niall ? - poczułam delikatną dłoń na ramieniu. Spojrzałem na Summer ze łzami w oczach. - Pozwól, że zabiorę dzisiaj Jamesa do siebie. Powinieneś jechać do Lellie.. - kiwnąłem głową i podałem jej mojego syna.
- Papa tatusiu !
- Pa James. - pocałowałem go w czółko i patrzyłem jak Summer usadza go w foteliku. Chwilę później odjechała spokojnie.
- Niall ? - Louis z Zaynem i Liamem spojrzeli na mnie ze współczuciem.
- Zawieziecie mnie do szpitala ?
- Niall musimy tu posprzątać. Black trochę poniosło. - poczułem krople deszczu na moim policzku. To ułatwi sprawę. Wrzuciliśmy zwłoki Holly do rowu i przysypaliśmy liśćmi. Louis jechał w stronę szpitala jakoś tak wolno. Bynajmniej tak mi się wydawało dopóki nie zobaczyłem licznika prędkości. Zayn jest strasznie przygnębiony, a ja przerażony. Dobrze, że Summer zabrała Jamesa na noc. Razem z Malikiem wbiegliśmy na oddział i znaleźliśmy Harry'ego.
- Co z nią ? - zapytałem cicho.
- Nic jej nie jest Niall. Wyciągnęli jej już kulę, teraz robią jej opatrunek. Zaraz zabierzesz ją do domu.
- Dziękuję Hazz.
- Nie ma za co. Jadę do domu zaopiekować się moją kobietą i dzieckiem.
- Ej.. James jest mój.
- Nie mówię o Jamesie. Summi jest ze mną w ciąży. - jego oczy tak się zaświeciły. On ją niewyobrażalnie kocha.. Tak jak ja kocham Lellie..
Dziękuję za 200 tys. wyświetleń ! Kocham Was <3 / Horanowa.:)
czytasz = komentuj <3
Ten rozdział jest genialny, I <3 YOU
OdpowiedzUsuńŚwietne! Pisz dalej proszę! Uwielbiam cię...
OdpowiedzUsuńNie mogę sie doczekać następnego :)
http://hush-hush-liampayneff.blogspot.com/
http://angel--fanfiction.blogspot.com/
ZAJEBISTY!!!
OdpowiedzUsuńZajebiste kocham ♥
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest taki... Wow. Czytałam z takim entuzjazmem, że ledwo wysiedziałam na krześle.
OdpowiedzUsuńWow tyle emocji <3 czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńWspaniałe kocham kocham kocham ! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńKOCHAM <3
OdpowiedzUsuńLovsy!/ Lady Blues
OdpowiedzUsuńcudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmasz wielki talent ( nie to co ja) ;)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa febkysufbhjfbukbfyrgri jak ty tak możesz cudownie pisać !? masz taki wielki talent zazdroszcze i podziwiam czekam na next :* / OLA
OdpowiedzUsuńzajebisty ja tak nie umiem pisac
OdpowiedzUsuńczekam na next
jak mozesz to przeczytaj i pokomentuj moje blogi
:http://narry-vampires-angels-fanfictios.blogspot.fr/
http://harry-daria-fanfiction.blogspot.fr/
DZIEKI =)
Ten rozdział jest WOW *-* KOCHEM <3 / A.
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńWow. Tego sie nie spodziewałam. Pisz dalej. Czekam na następny rozdział. Dodawaj szybko. Oby Lellie nic nie bylo. Fajnie gdyby ona okazała się w ciąży z Niall'em w końcu w którymś z rozdziałów bylo tak ze James powiedział do Lellie ze chciałby braciszka albo siostrzyczkę więc...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza :)
xx
Świetny!!!!! Czekam z niecierpliwością na następny !!!!
OdpowiedzUsuńDobrze że Lell się nic nie stało, bo się strasznie przestraszyłam ://
OdpowiedzUsuńRozdział cudny zresztą jak zawsze ^^
Dalej <3
OdpowiedzUsuńCudoooo ! <3 *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. ;>
http://fire-love-hate.blogspot.com/
Wzruszające, cudowne, najlepsze, nie wiem skąd bierzesz pomysły na kolejne rozdziały, ale jesteś wzorem, też chciałabym pisać tak jak ty, powodzenia przy następnym cudowny rozdziale ;*
OdpowiedzUsuńBoskie !! <3
OdpowiedzUsuńgenialne jezu, zakochałam sie w tym opowiadaniu *o*
OdpowiedzUsuńWow <3
OdpowiedzUsuńO jeju *.* Czekam na nn ;) Kocham <3
OdpowiedzUsuńŚwietne, już nie mogę doczekać się następnego :)
OdpowiedzUsuńdziękuje ze tak szybko dodałas next !
OdpowiedzUsuńO fac ale z tej Holly gnida!! daj szybko next
OdpowiedzUsuńo matko. :o Harry jest taki słoodki dla Summer. *.* mam nadzieję że nic nie będzie Lell i nie będą mieli problemów. :))
OdpowiedzUsuńCudowny .! <3 /M.
OdpowiedzUsuńMhm Mraśnie ;3
OdpowiedzUsuńjeju biedna :c albo te zwłoki hahahha :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :*
mysteriousanddangerousff.blogspot.com
Idealny rozdział jak zwykle ;3 <3
OdpowiedzUsuńale cudo ! *.* kocham ! kocham ! :D ten blog jest idealny *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! :D Pisz, proszę następną część. :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony cytat z dzisiejszego rozdziału- 'Giń szmato'! Uwielbiam to opowiadanie, a rozdział jest super! Czekam na next <3
OdpowiedzUsuń~Bee xx
CUDO.!!
OdpowiedzUsuńMiałam ciarki <3 O mój boże kocham <3 PISZESZ PO PROSTU NIE ZIEMSKO <3 NIE.ZIE.MSKO <3
OdpowiedzUsuńMalinka xx
omghggg neeeexxxxxttttt ♥
OdpowiedzUsuńAwww...*_*
OdpowiedzUsuńHazza jest szczęśliwy, że będzie miał dziecko :3
Ale podjarka xD
Kocham Fighter i czekam na nn xx
jeje 40 jestem, kocham <3 super rozdział <.33
OdpowiedzUsuńjej, Hazza taki szczęśliwy, będzie mały dzidziuś :D ale czemu Summi nie była zadowolona...? :o
OdpowiedzUsuńŚwietny *.*
OdpowiedzUsuńJEZUS Maria kocham tak bardzo!!! Aaaaa APQNWODBSOWBSO *.*
OdpowiedzUsuńWOW <3
OdpowiedzUsuńPo prostu kolejny świetny rozdział masz niesamowity talent do pisania. Podziwiam Cię, że tak często dodajesz rozdziały i w każdym coś się dzieje. Ja też piszę ff, ale nie mam czasu dodawać tak często, ani tak dużo się nie dzieje. Codziennie sprawdzam, czy dodałaś kolejny rozdział. Jesteś świetna. Pozdrawiam Cię i życzę miłego tworzenia. ;)
ZAJEBISTYYY <3
OdpowiedzUsuńbooooooooooooski ♥
OdpowiedzUsuńŚWIETNEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSUUUUUPPPPEEERRRRRRR <3333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333
OdpowiedzUsuńJejj!!
OdpowiedzUsuńSuper!!
~Mrs. Styles
wooow, nnnnnext
OdpowiedzUsuńSuPer!!!! NEEXT!!! <3
OdpowiedzUsuńSuperowy blog :D Next! Jest suuuuuupppppeeeeerrr!!!!!
OdpowiedzUsuńMatko <3 Harry w tym rozdziale jest taki słodki :(
OdpowiedzUsuńlouistomlinson-bad.blogspot.com
Boski!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńO jaaaa ale super ^^ czekam na next
OdpowiedzUsuńRozdział świetny:)
OdpowiedzUsuńBosz Genialny świetny boski perfekcyjny po prostu dvbhJBVfsdhbvhjfvzghjfgmzfh
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie. Rozdział świetny :)
OdpowiedzUsuńKońcówka jest taka sweet <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział ;)
Taki cudny jak zawsze : ))
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <3
Pozdrawiam, buziakii xx
Wiedziałam że Lell dostanie kulkę, wiedziałam! :D Hahahahah to trochę dziwne że Nialler był niewzruszony śmiercią Holly.. przecież to matka biologiczna Jamesa. Tępa szmata - ale matka. ;c
OdpowiedzUsuńZarąbisty *o* Ale akcja. Super! <3
OdpowiedzUsuńPo prostu brak słów *.*Kocham tego bloga i ciebie <333
OdpowiedzUsuńNext jak najszybciej <333
Ten blog jest hcuwucbxswcbabicbsicucb. Uwielbiam go <33333 Nie mogę doczekać się nn. Dodawaj szybko :)
OdpowiedzUsuńŻyczę weny
niall-and-aveline.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje opowiadanie o Niall'u.
Swietny rodział.Kocham <3 Czytam/czytałam każdego twojego bloga. Pozdrawiam.
Dawaj nexta Plisss!!!!
OdpowiedzUsuńPiszesz super bloga! Jest bardzo ciekawy :) Kiedy next? (wiem, masz coś innego też do roboty np:szkoła :) )
OdpowiedzUsuńAwww.....KoChAm! NeXt!!!! :)
OdpowiedzUsuńjej swietnie kocham cie normalnie <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńAwwwwww ♥
OdpowiedzUsuńŚWIETNY!!!!! <3 Zapraszam http://lifeisnotalwayssoeasy-liamimia.blogspot.com/ ;)
OdpowiedzUsuńHazzuś tatusiem?Hmm ciekawie to brzmi ^^ Fajnie też by było jakby Lellie była w ciąży z Niallem...mieliby wtedy dwójkę dzieciaków hahah doobra,rozmarzyłam się xD Rozdział jak zwyykle genialny ;* Tyle się działo...Czekam na nn,pozdraawiam cię <3
OdpowiedzUsuńKiedy neeext?? czekam z niecierpliwoścoą <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział!!! czekam na następny
OdpowiedzUsuńNekszta dawwajjj.................... <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3 :-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-* k o c h am
OdpowiedzUsuńOmg znalazłam to FF dzisiaj i w godzinę przeczytałam wszystkie! Haha ej niech Lellie będzie w gangu i niech też strzela :D proszę proszę proszę proszę
OdpowiedzUsuńpopieram ;P
Usuń