- James na 100 % wszystko spakowałeś ? - Lella już od godziny zadaje mu to samo pytanie.
- Tak.
- James. To chyba Twoje. - Leonie przyniosła mu ładowarkę do telefonu.
- Ta.. dzięki. - wrzucił ją do walizki.
- Na wielkanoc będziesz w domu prawda ? - spytałem już za nim tęskniąc.
- Tak tato. Powinniśmy się zbierać. - zaniosłem jego walizkę do samochodu. Za szybko opuścił dom. Za bardzo za nim tęsknię. A może Nially będzie piłkarzem. Ne.. jestem za stary. Chwilę później wyszedł z domu.
- Coś nie tak synu ?
- Mama mnie poddusiła. - rozmasował dłonią kark.
- Wsiadaj biedaku. - jakoś się ociągał. - James ?
- Tato.. Przyjedziesz do mnie ? Na weekend ? Sam ? Spędzimy trochę czasu tak jak kiedyś.
- Jasne synu. - uśmiechnął się i wskoczył do auta. Pojechaliśmy pod stadion.
- To dla Ciebie. - dałem mu kopertę.
- Co to ?
- Pieniądze.
- Ile ?
- Tyle ile chciałem Ci dać.
- Tato, ale ja nie potrzebuję !
- Ale chcę, żebyś je miał. Kupisz sobie coś. Korki, albo jakiś strój.
- Dzięki tato. Jesteś najlepszy..- pożegnałem się z nim jakoś zatrzymując łzy. Niall nie bądź pizda. Nie płacz bo synowi wiochy narobisz. Wziął swoją walizkę i pobiegł do trenera. Facet z nim pogadał po czym na mnie spojrzał i powoli ruszył w moją stronę.
- Pan jest ojcem Jamesa ?
- Tak.
- Ma Pan bardzo utalentowanego syna. Jest gwiazdą w naszej szkole.
- Jesteśmy z niego bardzo dumni.
- I dobrze. Dzieciak to kocha. Zgaduję, że to pana zasługa.
- Można tak powiedzieć. Najpierw grał w piłkę, a potem chodził.
- Powiedział mi kiedyś to samo. Często o panu mówi. - uśmiechnąłem się.
- Gdyby cokolwiek się działo to proszę dzwonić.
- Oczywiście. Do widzenia. - uścisnąłem mu dłoń i patrzyłem jak autokar odjeżdża.
*** Oczami Lellie ***
Zawsze mi smutno jak James wyjeżdża. A teraz to już najbardziej bo jutro Leo jedzie na zieloną szkołę czy coś. Bu. Gdzie mój Niall ? Niech przytuli.
- Jestem.. - pocałował mnie w czubek głowy.
- Cieszę się. - wtuliłam się w jego tors.
- Wszystko dobrze ?
- Nie. Jamesy pojechał.
- Wróci Lell.
- No ja wiem. Ale jutro Leo jedzie.
- No i będziemy sami. - mruknął całując mnie w czoło.
- I co będziemy robić ?
- Jeść ! Tyyyyle pyszności z wesela. A właśnie. Coś bym zjadł. - poszedł do lodówki. Mogłam się tylko śmiać. Poszłam zobaczyć jak Leo idzie pakowanie. Walizka zamknięta, pokój sprzątnięty. Co jest ?
- Leo ?
- Tak mamo ?
- Spakowałaś się ?
- No tak.
- Sama ?
- Nie. James mi pomógł. - teraz to zbieram zęby z podłogi.
- Co James ? - Niall z ogromnym talerzem jedzenia wszedł na górę.
- James pomagał jej się pakować.
- To fajnie nie ? - wzruszył ramionami i poszedł jeść.
- Mamo ?
- Hmm ?
- A wy jeszcze chcecie mieć dzieci ?
- Nie wiem jak tata, ale ja bym chciała, a co ?
- Nie chcę być najmłodsza.
- Zobaczymy co da się zrobić. - uśmiechnęłam się i wyszłam.
~ *~
- Lell wychodzę. - zgarnął z szafki kluczyki i portfel.
- A gdzie ?
- No jak to ? Na akcję ?
- Na jaką akcję ?
- Kotku.. Pamiętasz ? Jestem w gangu.
- Niall, ale wzięliśmy przed wczoraj ślub !
- No tak, pamiętam. Było też wesele.
- I to nic dla Ciebie nie znaczy ?
- Skarbie znaczy dla mnie dużo. Chcę raz czy dwa w tygodniu wyjść z kumplami. To chyba nie zbrodnia.
- Niall ty nie widzisz różnicy ?
- No nie bardzo ?
- Wyjść na piwo czy mecz, a zabijać i okradać ludzi ?!
- Szczegóły. - machnął ręką. Szlag mnie jasny trafi !
- Nie chcę żebyś szedł.
- Ale to ja decyduję !
- Niall do cholery
- Lellie jeżeli myślałaś, że kawałek metalu na palcu zmieni moje życie to się myliłaś. Jestem tym samym Niallem co wcześniej. - założył kurtkę i wyszedł trzaskając drzwiami. Nie wiem czy mam być zła na niego czy na siebie. Które z nas ma rację ?
Jak myślicie ? Kto ma rację ?
Niall czy Lellie ?
Ja myślę, że Niall. / Horanowa.:)
+ Dzisiaj więcej dialogów, tak aż dziwnie :D
super <3
OdpowiedzUsuńgenialnie !! <3
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga ;**
dużo weny życzę ;)
Świetne :D Ja tam jestem po obu stronach :D
OdpowiedzUsuńEh nie wiem ;/ Cudo *.*
OdpowiedzUsuńCudo ♥♥♥
OdpowiedzUsuńboskie, czekam nn
OdpowiedzUsuńBoski boski boooooski <3
OdpowiedzUsuńNiby jest ty samy Niallem ale powinien tez troche bardziej pomyslec o niej i nej potrzebach a nie sie fichac bo powuedziala ze nie ma isc na akcje no sory :) Rozdzial genialny <3<3<3 Golandia wygrywa z Hiszpania a ja mam zalamke XD
OdpowiedzUsuńLellie jest strasznie wkurzająca... Oczywiście, że Niall ma rację! :D
OdpowiedzUsuńSuper jak zawsze xdd
Kosses xoxox
Świetny:)
OdpowiedzUsuńSuper ♥♥♥ ale myślę ze Lelly ma trochę racji ^^ cudowny rozdział czekam na nexta pisz szybko no i żebyś wene miala xd ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńWow swietny moim zdaniem to kazdy ma troche racji
OdpowiedzUsuńMega. Kocham tego bloga. :-* wydaje mi sie ze oboje maja troszkę racji. Czekam nn. :)
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńCudowiasty.. myślę, że Lell ma rację! No bo przecież to już trochę więcej niż chodzenie jak chłopak z dziewczyną. C'nie?
OdpowiedzUsuńLell ma rację <3
OdpowiedzUsuńWczoraj wzięli ślub, a on wychodzi z kolegami i zostawia ją?
A TAK POZA TYM TO AWW <3
NEEEXT :)
Świetne ♥!/M.
OdpowiedzUsuńcudny *-*
OdpowiedzUsuńboski <3 Lell ma rację <3
OdpowiedzUsuńLellie ma rację ! Boski *-*
OdpowiedzUsuńcudny <3
OdpowiedzUsuńja nw kto ma rację, bo z jednej strony Niall mówiąc o tym że kawałek metalu nic nie zmienia ma trochę racji, ale z drugiej nie powinien od razu tak wychodzić na akcję iwgl. Mam takie wrażenie że oni czasami wgl nie myślą o sobie nawzajem i czy będą nawzajem cierpieć czy nie. Cudny rozdział tak wg ;) :*
OdpowiedzUsuńLellie ma rację. Wzięli ślub i powinni teraz spędzać trochę czasu razem. Niall mówiąc o tym kawałku metalu przegiął. Rozdział ogólnie bardzo fajny. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńuważam ze powinni mieć jeszcze jedno dziecko aby Leo nie byla najmlodsza. Xd
PS. Tam bylo cos takiego,że Leo jedzie na zieloną szkołę czy cos...
haha ja teraz wlaśnie jestem nad morzem xd :D
Zajebiste!!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem. Wydaje mi się że Niall, przecież było wiadomo że nie skończy tego tylko dlatego że wzięli ślub, ale z drugiej strony Lell:(
OdpowiedzUsuńCzekam na następny:*
Buziaki♥
Niall Ty chuju ten ,,kawałek metalu na palcu" połączył Cię z nią na zawsze ... To nie tylko jakiś metal to znak wiecznej miłości Miłości dwojga ludzi już na zawsze ...
OdpowiedzUsuńSuper że nie widać wgl napisów -,-
OdpowiedzUsuńAni jeden, ani drugi nie ma racji...
OdpowiedzUsuńbo Niall nie powinniem być 'pod kapciem'
a Lellie nie powinna mu rozkazywać...
Niall mając już 2 dzieci i żonę nie powinien chodzić na akcje...
i trochę chamsko powiedział że kawałek metalu na ręce nie zmieni jego życia :/
lellie
OdpowiedzUsuńRODPIZFHNEUICBHJBEWLIUBFHVEWDBC AKWEGVFI:
OdpowiedzUsuńMyślę, że Lellie ma rację... HAHAH jestem kobietą więc zawsze stawię na kobietę :)
Myślę, że Lellie się wyprowadzi XD :3 ! Ale będzie się działooo ! <3
LELL MA RACJE ! <3
OdpowiedzUsuń~D.
P.S. Cudo <3
Nie wiem, który ma z nich rację, ale są małżeństwem i powinni moim zdaniem o tym ze sobą tak serio na poważnie porozmawiać. Świetny rozdział, czekam na następny. Loffciam <333
OdpowiedzUsuńtak szczerze to Niall traktuje Lellie jak śmiecia już dawno, i myślę że Lella powinna coś z tym zrobić, nie wiem niech się rozstaną i może wtedy Niall zatęskni i zrozumie? albo niech walczą o swój związek, serio niall to chuj, dosłownie. :)
OdpowiedzUsuńm.
Będzie miesiąc miodowy? Lellie trochę się wkurzyła, ale Niall nie powinien spędzać z nią czas, a Lellie mogłaby mu dać swobody więc nie obstawiam żadnej strony.. Rozdział zaskakuje, ale jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńDalej <3
OdpowiedzUsuńA ja myślę że Lellie. Nial jest strasznym egoistą, nie przejmuje się tym co myśli Lellie Małżeństwo do czegoś zobowiązuje. Tak samo było przy zdradzie Niala, to wyłącznie jego wina bo gdyby ją traktował inaczej, wspierał ją to by śię od niego nie odcięła a po zatym była w ciąży i miała prawo mie humorki. Miałam nadzieję że przynajmniej się wydrze na niego ale ona gotylko przytuliła i twierdziła że wina też leży po jej stronie. Ja bym była wkurzona gdyby mnie chłopak zdradzi i jeszcze nie czuł sie winny. Lellie ma wg mnie strasznie złe zdanie o sobie dlatego przystaje na wszystko co powie Nial ale to tylko moja opinia. Opowiedanie jest super czekam na następny roździał :)
OdpowiedzUsuńCudo :))
OdpowiedzUsuńUUu świetny . Cudowny . Fantastico rozdział . XD cZekam na next . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjeju to jest takie cudowne <3
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na nowy :*
______________________________
Wpadniesz do mnie? :D
Jest dopiero pierwsze opowiadanie i sama chciałabym wiedzieć czy się do tego nadaje ;p
SOOOŁ WBIJAJ http://polskieimaginyzonedirection.blogspot.com/